Husky w Sylwestra
Już za kilka dni Sylwester. Większość z nas wybiera się albo na imprezę do znajomych, albo na imprezę zorganizowaną lub samemu robi się przyjęcie w domu. Tylko nieliczni nic nie będą robić. Sylwester bowiem to czas żegnania starego roku i witania nowego. W Polsce, podobnie jak na całym świecie, lubi się to robić głośno, kolorowo, z fajerwerkami. W końcu raz do roku można zaszaleć. Jednak wciąż zapomina się, że dla ludzi fajerwerki, petardy to fantastyczne widowisko, a dla zwierząt niewyobrażalny lęk. Jak przygotować swojego Husky na sylwestrowe huki?
Od lat obrońcy praw zwierząt i miłośnicy zwierzaków szczególnie domowych apelują w wprowadzenie zakazu sprzedaży, a przynajmniej odpalania fajerwerków przed godziną 00:00 w sylwestra. Ma to swoje poważne uzasadnienie. Oto co roku kilkaset zwierząt pada z powodu ataku serca spowodowanego strachem przed hukiem. To straszne dane statystyczne, które pokazują, jak bardzo zwierzęta są wrażliwe na hałasy. Należy pamiętać, że zwłaszcza psy posiadają o wiele czulszy słuch niż ludzie. Dla człowieka wybuch petardy jest głośny, ale dla zwierzęcia jest przerażająco głośny.
Jak więc poradzić sobie ze stresem zwierzaka? Przede wszystkim zapewnić jak największą ciszę w domu. Zatem pozamykać szczelnie okna i drzwi i nie wychodzić na spacer z psem w trakcie wybuchu sztucznych ogni. Weterynarze także mogą dać do podania dla pupila odpowiednio dobrany środek uspokajający, który pozwoli choć odrobinę zmniejszyć stres i lekko otumanić zwierzę, by nie bało się wybuchów. Jeśli już się tak zdarzy, że piesek będzie musiał wyjść z domu, to należy bezwzględnie trzymać go na smyczy. Wybuchy mogą bowiem go tak przestraszyć, że się spłoszy i po prostu ucieknie szukając bezpiecznego schronienia. To także jest niebezpieczne, bo w takim dzikim pędzie może wpaść pod samochód lub zostać zraniony przez źle puszczoną petardę. Niektóre zwierzęta mogą być agresywne jako odpowiedź na stresujący bodziec czyli fajerwerki. Najlepiej więc zostać z pupilem w domu.
Lekarze weterynarii oraz ekolodzy radzą, aby zapewnić zwierzęciu maksimum spokoju w domu. Można na przykład zrobić mu kilka kryjówek z koców lub kartonów. W razie kanonady sylwestrowej zwierzak sam sobie wybierze, gdzie chce się schować, gdzie czuje się najbezpieczniej. Dlatego nie należy zamykać psa czy kota w jednym pomieszczeniu. Zachęca się także, by ludzie zachowywali się normalnie, nie głaskali nienaturalnie zwierząt. Jak wskazuję eksperci, psu i kotu należy stworzyć takie warunki, by czuło się jak najmożliwiej bezpiecznie. Dziwne, nienaturalne zachowanie właściciela i domowników raczej takiej sytuacji nie sprzyja.
Warto także zmęczyć zwierzaka podczas dnia. Zatem sugeruje się długi spacer, zabawy na świeżym powietrzu czy ciekawy tor przeszkód. W noc sylwestrową można także puścić muzykę, która zagłuszy wybuchy oraz przygotować lubiany przez psa lub kota posiłek.
O jednym jednak należy przede wszystkim pamiętać: nie podaje się leków uspokajających dla ludzi zwierzętom, gdyż może je to po prostu zabić. Po odpowiednie leki należy udać się do weterynarza. Nigdy nie działa się w tej kwestii samodzielnie.