Husky i zew wolności
Z pewnością większość posiadaczy psów Husky uświadomiła sobie, jak bardzo wymagająca jest opieka nad przedstawicielami tej rasy. Początkującym opiekunom niektóre zachowania psów z pewnością mogą wydać się dziwne. Spróbujmy więc w tym miejscu nieco przybliżyć kilka faktów i mitów związanych z posiadaniem Siberian Husky.
Podstawową cechą charakteru, która bez wątpienia obejmuje absolutnie wszystkie psy tej rasy, jest nieustanny zew wolności. Psy te bardzo nie lubią dłuższego przebywania w zamkniętych pomieszczeniach, dlatego też uciekają na zewnątrz kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja. Bez wątpienia nie można zaliczać ich do grupy psów „chodzących przy nodze”. Silnie zakorzenione pierwotne instynkty sprawiają, że ten pies po prostu musi biegać, i co więcej – musi biegać regularnie.
Efektem tego jest częsta tendencja do zrywania się ze smyczy. Posiadacze psów Husky zgodnie twierdzą, że ucieczka psa przydarza im się przynajmniej kilka razy w roku. W skrajnych przypadkach, psa znajdywano nawet kilkanaście kilometrów dalej, w innych – niestety nie znajdowano go wcale.
Jeżeli wydaje nam się, że dom z ogrodem powinien załatwić sprawę aktywności naszego psa, powinniśmy uświadomić sobie jeszcze jedną rzecz. Jak powiedzieliśmy wcześniej – Husky nie lubią przebywać w ograniczonych przestrzeniach. Musimy liczyć się z tym, że jeżeli zdecydujemy się na zakup psa tej rasy, nasze ogrodzenie z pewnością znacznie ucierpi. Husky potrafią bowiem przedziurawić nawet najtrwalsze ogrodzenia. Jeżeli natomiast płot okaże się dla nich zbyt wytrzymały, z pewnością należy spodziewać się regularnych, gigantycznych podkopów.
Psy cechują się więc naturalną skłonnością do ucieczek. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że spuszczone ze smyczy bardzo rzadko biegają w zasięgu wzroku. Najczęstszym zachowaniem jest bowiem bieg po linii prostej, który zazwyczaj kończy się kilkugodzinnymi poszukiwaniami psa.